W drodze do Wrocławia rozmawiałam z jedną z moich „pacjentek”.

Ona piękna, cudowna 30 letnia osoba o dobrym sercu z dylematem życiowym co dalej w pracy i w związku.
Powiedziałam jej 4 rzeczy do przemyślenia:

1. Pamiętaj czyny są głośniejsze niż słowa.
Spójność między czynami, a słowami jest najważniejsza. Obserwuj czyny, obserwuj słowa, wyciągaj z tego wnioski i podejmij właściwe decyzje.

2. To co możesz zmienić to podejście do danej sytuacji lub siebie samego ale nie drugą stronę.
Szkoda życia na byle jaką pracę lub byle jaką relacje. Z egoisty nie zrobisz altruisty z alkoholika nie zrobisz abstynenta jeżeli on sam tego nie będzie chciał.

3. Jesteś wystarczająco dobra aby kochać i być kochaną.
Nikomu nie musisz nic udowadniać, starać się za 2. Jesteś godna miłości, odpuść rzeczy, które Ci nie służą. Masz prawo być kochana i szczęśliwa.

4. Równowaga w dawaniu i braniu, czy to w przyjaźni, w miłości, czy w pracy to klucz do zdrowej relacji .
Nie ma czegoś za nic. Bez wody kwiat nie urośnie. Jeżeli tylko dajesz to się wypalisz. Masz prawo do szacunku, troski i wzajemności.

Prześpij się z decyzją co dalej.
Daj sobie dzień lub tydzień. Daj sobie czas.
Może i Tobie te kilka rad da do myślenia.

Proszę udostępnij ten post jeżeli w nim widzisz wartość.

Wasza,
Milena Anna Golda
www.milenagolda.pl