Pisząc tekst do książki „Kobiety o kobietach- kobietach zwykłych i niezwykłych, chcę przekazać Ci metodę, która zmieniła moje życie tak jak i tysięcy moich pacjentów.
Mimo, że nie znam dobrze każdej z was, to każda z nas ma swoją wyjątkową historię, przeżyła upadki i wzloty. Gdybyśmy się spotkały to pewnie byłaby długa rozmowa.
Bo lubię słuchać kobiet.
Bo każda z nas jest inna, wyjątkowa…
Kobiece historie to historie kwiatów z zadbanego i zaniedbanego ogrodu życia.
Tylko podlewany kwiat rozkwita w promieniach słońca. Tak też jest z nami.
Bo w każdym człowieku jest słońce. Tylko trzeba pozwolić mu świecić.
Tą „suszą w naszym ogrodzie” jest poczucie, że nie jestem wystarczająco dobra, brak akceptacji i miłości do samej siebie.
Znam wiele pięknych kobiet, które mają kompleksy, wiele kobiet sukcesu, które robią kolejne studia, kursy, zdobywają kolejne tytuły nie dla siebie, ale przez fakt, że nie czują się wystarczająco dobre.
Boją się odejść od toksycznego partnera, czy otworzyć firmę, zawalczyć o awans, czy zacząć szkolić innych, bo mają poczucie tego, że „nie jestem wystarczająco dobra” i to je paraliżuje.
Sama złapałam się w ten wir, kolejny projekt, inwestycja, kolejne studia, kurs.
Cel, cel, cel, a gdzie w tym ja i to czego chcę ja?
Wpadłam tak jak wiele z nas w ślepe działanie schematów podświadomości, która kieruje w 90% naszym życiem. Świadome wybory to tylko 10%. Przekonania wynosimy z rodziny w wieku 2-7 lat.
Dlatego też kobieta wybiera partnera, który ją odrzucał, bo np. ojciec odszedł, lub kobieta wydaje to co ma i zarabia, bo mama mówiła, że bogaty wujek to oszust, a ona nie chce być oszustką….
W medytacjach odkryłam, że jako 5 dziecko w rodzinie, najmłodsze, po prostu chciałam być zauważona…
Ta mała dziewczynka we mnie po prostu chciała być ważna, kochana.
Moi i Twoi rodzice byli najlepszymi rodzicami jakimi mogli na daną chwile być, ale teraz to Ty przytul tą małą dziewczynkę w sobie, która potrzebowała miłości ojca, matki, babci, koleżanek, a tego nie dostała.
To ciągnie się za nami latami, czasami dziesiątkami lat…. pytanie czy chcesz tak żyć dalej?
Powiedz tej małej dziewczynce, że jest najwspanialszym dzieckiem, jakie sobie wymarzyłaś. Jest wyjątkowym dzieckiem, godnym kochania. Jest cudem i darem wszechświata. Ta mała dziewczynka w Tobie jest ważna i zajmiesz się nią każdego dnia.
Pozwól niech ta mała dziewczynka zamieszka w twoim domu i kiedy ktokolwiek będzie chciał ją zranić Ty ją ochronisz, powiesz stop. Możesz wybrać jak reagować, gdy ktoś Cię skrytykuje. Często po prostu Ci zazdrości lub ma gorszy dzień.
Otocz „małą” siebie miłością i zaczną dziać się cuda. Powiesz nie toksycznej relacji, zaakceptujesz samą siebie i odważysz się sięgać do gwiazd.
Mi się udało, a Ty jesteś gotowa utulić samą siebie? Ukochać?
Uśmiechnij się rano do lustra i powiedz lubię Cię, fajna jesteś i idź z impetem w świat. Bo kobieta przebojowa to Ty i ja. Taka, która zna swoją wartość, kocha i akceptuje siebie.
Wasza,
Milena Anna Gołda
www.milenagolda.pl